czwartek, 27 września 2012

Inspiracje książkowe i farbowanie włosów

Już jutro wyjeżdżam. Nie mogę się doczekać, ale z drugiej strony trochę się boję, jak to będzie. Czy współlokatorka jest ok? Czy znajomi ze studiów będą fajni? Czy znajdę przyjaciół? Ech... :) Jest wiele rzeczy, które zamierzam zrobić niemalże od razu po przyjeździe (oczywiście oprócz zakupów). Jedną z tych rzeczy jest: BIBLIOTEKA. Znudziło mi się czytanie e-booków, tęsknie za tradycyjnymi książkami i już nie mogę się doczekać Wiedźmina :D Dzisiaj pofarbowałam włosy. Zadanie było trudne,bo miałam spore odrosty, a chciałam ufarbować też całe włosy. Oczywiście wszystko robiła mama - jak zwykle :) Nie wyszło jak chcialam, nie jest idealnie i przyznam, że pierwszą godzinę po wyschnięciu włosów przepłakałam. Ale potem jakoś zaczęłam się przeglądać w lusterku i faktycznie chyba nawet bardziej mi do twarzy w lekko jaśniejszych włosach. Jeśli chodzi o sam proces farbowania to wygladał on następująco: 
-farbowanie odrostów -->czekanie 25 minut
-farbowanie reszty --> czekanie jakieś 10-15minut
-zmycie farby łagodnym szamponem z SLS (Avea się chyba nazywa)
-nałożenie odżywki Isana na kilka minut
-płukanka octowa w proporcji 1litr wody i 1,5łyżki octu 
Odżywki dołączone do farb oddałam siostrze(zużyłam 2 opakowania farby),bo ona ma i tak zniszczone włosy, więc robi z nimi co chce i nakłada byle co. 

A teraz trochę książkowych inspiracji. :)


5 komentarzy:

  1. Inspiracje książkowe świetne, najchętniej wszystko bym u siebie miała :D

    Masz:
    http://kobietanasilowni.blogspot.com/p/blogerki-cwiczace-siowo.html
    Obecność w takim gronie do czegoś zobowiązuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam przed chwilą i aż się wystraszyłam :D Dziękuję bardzo za to, jakby nie patrzeć, wyróżnienie :) Ale jeśli chodzi o siłowy to nie musisz się martwić, bo nie ma bata - nie zrezygnuję nigdy z niego, bo ze wszystkich ćwiczeń, jakie kiedykolwiek robiłam siłowy najbardziej mi odpowiada pod każdym względem :D

      No, a teraz lecę obczajać resztę Kobiety na siłowni. :) Tylko odnośniki do artykułów na sfd mi nie działają, nie wiem dlaczego i nie wiem czy to tylko mój problem czy ogólnie coś jest nie tak... A reszta działa i już mnie oczy bolą od czytania. :) Ale pomysł genialny i blog jest mega przydatny. *.*

      Usuń
    2. He he, jakbyś chciała inne zdjęcie tam umieścić zamiast tego, które ściągnęłam z Twojego profilu to daj znać ;)

      To fajnie, że Tobie odpowiada. Miło będzie śledzić postępy w tej kwestii :D

      Ale w ogóle Tobie nie działają te linki do sfd ? Czy po prostu strona się nie wczytuje. Bo problem może leżeć po stronie sfd, oni w ostatnim czasie też zmieniają coś na forum od strony technicznej i często zdarza się, że po 24.00 zaczynają wdrażać jakieś modyfikacje i forum nie działa wtedy tak jak powinno.

      Dzięki za opinię i za ten bannerek z boku ;)

      Usuń
    3. Nie no, to może być :)

      A linki już działają, bo przed chwilką sprawdziłam, czyli to faktycznie były pewnie jakieś problemy technicznie z ich strony:P

      Nie ma za co :) Lecę kończyć pakowanie :D

      Usuń
  2. marzy mi się taka bibloteczka w domu :)) wygldają magicznie :))
    obserwuję i liczę na to samo, zapraszam:)
    http://whatilovethemostinside.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń